Akustyczne wrażenia z urządzeniami rezonującymi Zilplex

Jeśli chcesz znacząco poprawić akustykę swojego pomieszczenia, sięgnij po Zilplex, a twoje wrażenia odsłuchowe osiągną nowy poziom. Zilplex to zaawansowany system adaptacji pomieszczeń odsłuchowych, który sprawi, że dźwięki zabrzmią zjawiskowo. Rezonatory Zilplex zostały zaprojektowane z myślą o redukcji rezonansów wewnątrz pomieszczenia. Barwa dźwięku systemu audio pozostaje bez zmian, podczas gdy akustyka pokoju znacznie się poprawia. Zilplex redukuje całkowite spektrum częstotliwości dookoła słuchacza. W efekcie jakość odtwarzanej muzyki i zrozumiałość przekazu słownego znacząco się poprawia.

Umożliwia doświadczanie muzyki tak jak w sali koncertowej - dźwięki w fascynujący sposób, naturalnie rozlewają się ona dookoła.

Wszystko to dzięki bardzo małemu ale genialnemu systemowi. Kiedy zintegrujesz system Zilplex ze swoim systemem audio, będziesz zaskoczony efektem. Systemu Zilplex można również używać dla ogólnego poprawienia akustyki.

To niewielka inwestycja w porównaniu z dźwiękowymi i przestrzennymi efektami, jakie można uzyskać.

 

Zilplex

Zilplex

Zilplex cię zadziwi.

Informacje o produkcie

Zestaw zawiera trzy rodzaje elementów: moduł basowy, moduł środka-góry i moduł sufitowy.

System Zilplex to następujące korzyści:

- Daje możliwość relaksującego odpoczynku w przestrzeni (wprowadza relaksującą atmosferę)
- Zwiększona szerokość i wysokość sceny dźwiękowej.
- Ulepszony obraz głębi z większą ilością szczegółów.
- Instrumenty i głosy są żywe i realistyczne, mają realistyczny tembr.
- Ściany znikają.
- Umożliwia doświadczanie muzyki tak jak w sali koncertowej - dźwięki w fascynujący sposób, naturalnie rozlewają się ona dookoła.

Twórcy Zilplex

Zilplex to holenderska firma zajmująca się akustyką, stworzona z pasji do muzyki i sprzętu audio przez Wiebe Greydanusa i Lenę van der Schaaf. Firma specjalizuje się w projektowaniu jak najmniejszych modułów do adaptacji akustycznej, które dają znaczące efekty. Założyciele firmy od zawsze szukali sposobów udoskonalenia akustyki. Ich poszukiwania rozpoczęły się 20 lat temu. Posiadają wspaniałą kolekcję muzyki i systemów audio, na których pracują. Wiebe nie był zadowolony z jakości akustyki i odkrył, że oprócz niego jest więcej osób, które uważają, że powinien istnieć system ulepszania doznań dźwiękowych.

W 2007 roku firma wypuściła na rynek pierwszy zestaw mis tybetańskich. Otrzymali już wiele entuzjastycznych recenzji, m.in. w Stereo Times, który nagrodził ich urządzenia tytułem "Najbardziej Pożądany Komponent roku 2011".

Profesjonalne porady

Wiebe, oprócz tego, że zajmuje się produkcją rezonatorów Zilplex, udziela również profesjonalnych porad. Został profesjonalnym doradcą przemysłu audio, profesjonalnych studiów nagraniowych oraz odbiorców muzyki. Jeśli więc potrzebujesz dobrej, profesjonalnej porady, skontaktuj się z nim.

INSTRUKCJA

Umieść element Zilplex w pozycji 1, pośrodku ściany pomiędzy głośnikami, na wysokości 1,6 m. Tolerancja wysokości może wynieść max. 20%. W efekcie powstaje wrażenie, że wokal wydobywa się z poziomu stojącej osoby, dźwięk jest głębszy i przekazuje mikro informacje.

Pozycja elementu 2 znajduje się na wysokości 2,2 m. Różnica wysokości również może wynieść maksimum 20%. Element ten potęguje efekt pozycji 1.

Elementy Zilplex znajdujące się w pozycji 4 na lewej i prawej ścianie bocznej należy umieścić na wysokości 2,2 m oraz w odległości 30 cm od ściany głośnikowej, z tolerancją 20%. Efekt to otwarcie, poszerzenie i podniesienie rogów pokoju.

(Jeśli nie można umieścić elementów w pozycji 4, należy skorzystać z pozycji 3. Pozycja 3 znajduje się na ścianie głośnikowej, na wysokości 2,2 m, w odległości 30 cm od ściany bocznej).

 

(W pokoju w kształcie litery L należy posługiwać się odległością pomiędzy elementem Zilplex na ścianie bocznej a głośnikiem i użyć tej odległości do wyznaczenia pozycji elementu Zilplex umieszczonego na dłuższej ścianie względem drugiego głośnika).

Dwa elementy Zilplex w pozycji 5 należy umieścić na wysokości 2,2 m, na linii 50 cm przed pozycją odsłuchową, z tolerancją 20%. Takie położenie elementów sprawia, że przestrzeń wykreowana przez głośniki współgra z pokojem odsłuchowym, co daje wrażenie muzyki granej na żywo. 

Elementy Zilplex są tak szybkie, że bez problemu radzą sobie z odległością pomiędzy pozycją odsłuchową a lewą lub prawą ścianą boczną sięgającą nawet 10 metrów.

Element 6 należy umieścić na wysokości 2,2 m na ścianie tylnej z dużą tolerancją przesunięcia na prawo i lewo. Skutkuje to uspokojeniem i wyciszeniem dźwięku, a zarazem dodaje dynamiki.

Zestaw zawiera trzy elementy basowe, których statyw jest wyższy i szerszy niż u pozostałych elementów. 
Należy je umieścić w następujących pozycjach: 2 elementy w pozycjach B oraz jeden element w pozycji A na środku. 
(Aby umieścić elementy basowe w pokoju w kształcie litery L należy posługiwać się odległością pomiędzy elementem Zilplex na ścianie bocznej a głośnikiem i użyć tej odległości do wyznaczenia pozycji elementu Zilplex umieszczonego na dłuższej ścianie względem drugiego głośnika). 
(Jeśli nie ma możliwości umieszczenia elementów basowych w pozycjach B, na przykład ze względu na umeblowanie pokoju, można wykorzystać trzy pozycje A zaprezentowane na rysunku). 
Elementy basowe należy umieścić na wysokości 40 cm od podłogi, z tolerancją 20%, oraz w odległości 30 cm od rogów pokoju, z tolerancją 50%. 

Weź misę w palce i umieść ją od góry na statywie, tak, aby misa skierowana była w stronę ściany pod kątem 45 stopni [por. rysunek wewnątrz pudełka].

Umieść element sufitowy w linii środkowej pomiędzy głośnikami, w odległości 2 metrów od linii przedniej części głośników w kierunku pozycji odsłuchowej. 
Umieść element sufitowy tak, aby misa znajdowała się od strony głośników. 
Umieść misę dokładnie w pozycji poziomej. 
Jeśli element sufitowy zostanie umieszczony bliżej głośników, dźwięk przesunie się w stronę głośników. 
Jeśli element sufitowy zostanie umieszczony bliżej pozycji odsłuchowej, dźwięk zbliży się do słuchającego.

Umieść białe, miękkie kuleczki masy montażowej na ścianie pleksiglasowego trójkąta i dociśnij element do ściany. W pudełku znajduje się dodatkowa masa montażowa, której można użyć, aby usunąć ze ściany pozostałości starej masy montażowej. W tym celu uformuj kulkę z dodatkowej masy montażowej i roluj nią po ścianie w miejscu gdzie pozostały resztki poprzednio użytej masy montażowej, aż do całkowitego jej usunięcia. Dodatkową masę montażową można też wykorzystać do uzupełnienia ubytków.

W pudełku znajduje się również szmatka do polerowania srebrnych mis (nie należy polerować trójkątnych statywów). Nie należy prać szmatki - im bardziej czarna, tym lepiej.

Jako zespół Zilplex, mamy nadzieję, że zastosowanie naszej adaptacji akustycznej przyniesie Państwu wiele radości.

 

Zilplex

RECENZJA

Norm Luttbeg, Stereo Times
Urządzenia rezonujące Zilplex
Niezapomniane
Listopad 2011

Zilplex

 

Obecnie przynajmniej trzy firmy używają mis tybetańskich do adaptacji pomieszczeń odsłuchowych. Są to: rezonatory akustyczne firmy Acoustic Systems International, systemy Acoustic Art System (ARTs) lub mniej kosztowny ARTs Basiks firmy Synergistic Research oraz, od niedawna, Zilplex, nowa firma z Holandii. Misy tybetańskie od dawna są używane do tworzenia dźwięków, głównie przez pocieranie ich brzegów specjalną różdżką. Dźwięki te używane są w medytacji, relaksacji a nawet w terapii zdrowotnej, jednak nigdy dotąd nie znajdowałem dla nich zastosowania w adaptacji pomieszczeń odsłuchowych. Doskonale rozumiem w jaki sposób misy emitują dźwięk, rozumiem, że rezonują, jednak zastosowanie ich w adaptacji pokojów odsłuchowych pozostaje niezgłębione. Ted Denny z firmy Synergistic Research powiedział mi, że był kiedyś świadkiem jak mnisi buddyjscy używają mis aby poprawić brzmienie swoich śpiewów, co po raz pierwszy podsunęło mu pomysł na ich wykorzystanie. Może to jednak sugerować, że misy są używane do polepszenia określonych częstotliwości.

Być może misy tybetańskie rzeczywiście rezonują na kilku częstotliwościach, jednak jeśli tak nie jest, ich zastosowanie w adaptacji pomieszczeń odsłuchowych mogłoby polegać na wyodrębnieniu częstotliwości najbardziej przyjemnej dla ucha i zaprojektowanie mis tak, aby rezonowały na tej konkretnej częstotliwości.

Testowałem wszystkie trzy wymienione urządzenia testami porównawczymi, a w moich prywatnych pokojach odsłuchowych porównywałem tylko Zilpleksy. Ciągle pamiętam szok, jaki przeżyłem podczas demonstracji firmy Synergistic Research na festiwalu Rocky Mountain Audio Fest kilka lat temu. Wpływ tych urządzeń na dźwięk był uderzający, jednak nie miałem wtedy pojęcia w jaki sposób działają. Wcześniej kilkukrotnie zauważałem pewną różnicę w pomieszczeniach, gdzie obecne były urządzenia Acoustic Systems, jednak tylko ten jeden raz słuchałem prezentacji, podczas której ich wpływ był tak potężny.

Zanim przejdę do omówienia urządzeń Zilplex, chcę zaznaczyć, że w moich pokojach odsłuchowych testowałem już pełną gamę urządzeń adaptacyjnych. Używałem wszystkiego, począwszy od urządzeń stojących (takich jak soczewki i hologramy), poprzez rezonatory kwarcowe i urządzenia je wykorzystujące (np. Shun Mooks), aż po dyfuzory i pułapki określonych częstotliwości, oraz elektroniczne korektory. Większość z nich miała bardzo ograniczony wpływ na dźwięk i nie pozostała ze mną długo. Przez kilka lat używałem jednak ARTs firmy Synergistic Research.

Wszystkie rezonatory bazujące na misach tybetańskich są małe, niezbyt inwazyjne i działają dość dobrze, jednak trzeba się przygotować na wizyty nie-audiofilskich znajomych i ich pytania o „te dziwne miski porozstawiane po całym domu”. Ja zazwyczaj w takich sytuacjach robiłem im testy porównawcze, po których zwykle reagowali: „jak to możliwe?!!”.

Zestaw Zilplex, który recenzuję, to kolejny krok na drodze poszukiwania korzyści płynących z posiadania ściennych urządzeń rezonujących. Po tym jak usłyszałem o Zilpleksach na forum dyskusyjnym, zamówiłem próbki do zrecenzowania.

Zilplex

Instalacja

Zestaw, który otrzymałem zawierał siedem „zwykłych” elementów Zilplex, które składają się z wykonanej z pleksiglasu części w kształcie trójkąta prostokątnego o bokach długości około 2,5 cm i grubości około 0,6 cm ze srebrnym statywem przymocowanym na prostokątnym boku. Statyw ten podtrzymuje srebrną półkulę o wymiarze 1,25 cm skierowaną pod kątem 45 stopni w stronę ściany. Dodatkowo zestaw zawiera trzy elementy basowe, w których statywy podtrzymujące misy są nieco grubsze i wyższe. Ostatni element zestawu to część montowana do sufitu, która posiada długi srebrny drut zakończony statywem podtrzymującym jedną z mis, która znajduje się równolegle do sufitu, w odległości około 0,6 cm od niego. Te 11 elementów należy umieścić w pokoju dokładnie według zaleceń producenta.

Jak pokazano na obrazkach, za wyjątkiem elementu mocowanego do sufitu, wszystkie inne części zestawu są umieszczone na statywach pod kątem 45 stopni. Co za tym idzie, górna część misy jest wytłumiona przez statyw znacznie mniej niż dolna, a wytłumienie części środkowej jest zmienne. Być może dlatego Zilpleksy działają na tak szerokie spektrum częstotliwości.

Na początek muszę przyznać, że wypróbowałem ich w moim pokoju odsłuchowym w Teksasie, jednak nie udało mi się tam zamontować elementu sufitowego. Nie miałem też warunków aby dwa czy trzy elementy bazowe umieścić w idealnej pozycji, a niedaleko nich znajdowały się przeszkody. Dało się słyszeć różnicę w odsłuchu z Zilpleksami i bez nich, jednak była ona niewielka, a na pewno dużo mniejsza niż efekt jaki uzyskiwałem z zestawem ARTs Synergistic Research uzupełnionym o ich ARTs Basik. Kiedy w moim drugim pokoju odsłuchowym w Nowym Meksyku zamontowałem w prawidłowej pozycji wszystkie elementy, łącznie z tym mocowanym do sufitu, efekt był oszałamiający.

Dwa lata temu do pokoju w Nowym Meksyku zakupiłem dwa zestawy ARTs Basiks od Synergistic Research z żelaznymi misami. Są to chromowane misy zamocowane na specjalnych gwoździach do drewnianych statywów. Zestaw zawiera również mniejszy moduł basowy do ustawienia na podłodze. Poeksperymentowałem trochę z tymi zestawami i efekt był całkiem zadowalający. Użyłem modułów basowych z obu zestawów oraz jednego zestawu ściennego. Po wypróbowaniu Zilpleksów w pokoju odsłuchowym w Teksasie, postanowiłem zamontować je w Nowym Meksyku. Montaż elementu sufitowego miałem ułatwiony, gdyż sufit w tym pomieszczeniu ma niecałe 2,5 m. Postępując ściśle według instrukcji producenta umieściłem ten element w pozycjach 4 B na ścianach bocznych (patrz: diagram). Trzy moduły basowe umieszcza się w pozycji A lub B z diagramu, oraz w pozycji środkowej na ścianie głośnikowej.

Zilplex

Na rysunku górna linia biegnie dookoła pomieszczenia na wysokości 2,20 m od podłogi a linia dolna na wysokości 35 cm od podłogi. Cztery Zilpleksy w rogu pomiędzy głośnikami i ścianami bocznymi znajdują się na ścianach bocznych lub na ścianie głośnikowej w odległości 30 cm od rogu pomieszczenia. Jak wspomniałem, w Teksasie musiałem je zamontować inaczej – na ścianie głośnikowej. Tu wypróbowałem oba ustawienia i zdecydowanie wolę ściany boczne. Pozycja 1 znajduje się pośrodku ściany głośnikowej w odległości 1,60 m od podłogi. Pozycja 5 znajduje się w odległości 0,5 m od pozycji odsłuchowej. Element sufitowy umieszczony jest w centralnej części sufitu, w odległości 2 m w stronę pozycji odsłuchowej licząc od płaszczyzny paneli przednich głośników. Producent dopuszcza pewną tolerancję, jednak ja umieściłem elementy dokładnie w zalecanym położeniu. Z wyjątkiem elementu sufitowego, wszystkie elementy należy umieścić tak, aby srebrne misy były skierowane pod kątem 45º w stronę ściany, na której umocowany jest trójkąt z plexiglasu.

Do każdego trójkąta dołączono trzy malutkie kuleczki masy montażowej aby przymocować go do ściany. Element sufitowy również składa się z misy i trójkąta, ma jednak dużo dłuższy statyw, co pozwala na zamontowanie elementu tak, aby misa znajdowała się równolegle do sufitu. Nigdy nie zdarzyło mi się, żeby jakiś element odpadł od ściany. Montaż wszystkich jedenastu elementów zajął mi około godziny.

Kiedy zamontowałem wszystkie elementy i usiadłem do odsłuchu, zauważyłem, że Zilplex sufitowy jest przesunięty zbytnio na prawo. Zdjąłem go kiedy muzyka już grała i dało się słyszeć, że nie ma go na miejscu. Po przesunięciu go w lewo, usłyszałem zdecydowane przesunięcie sceny. Nigdy później nie zmieniałem pozycji Zilpleksów w pokoju w Nowym Meksyku.

Odsłuch z zestawem Zilplex w porównaniu z zestawem ART Basiks
Zilpleksy umieszczone na właściwych miejscach dały uderzająco otwartą i wciągającą scenę dźwiękową. Nie dało się nie zauważyć, że scena wykroczyła daleko poza mój szeroki na 3 metry pokój odsłuchowy, zwłaszcza przy nagraniach na żywo. Kiedy wsłuchałem się uważniej, słyszałem najbliższy metr lub dwa wewnątrz pomieszczenia, ale dalej było słychać całą salę koncertową. To doświadczenie znacząco różniło się od wrażeń, jakie miałem w moim większym teksańskim pokoju odsłuchowym, gdzie pozycja lewego i prawego modułu basowego była daleka od ideału, a elementu sufitowego nie było wcale. Później zauważyłem z jaką łatwością płynie muzyka i jak uderzająco głębokie, ukierunkowane i zdefiniowane są basy. Zawsze traktowałem mój mniejszy pokój odsłuchowy w Nowym Meksyku jako rozwiązanie kompromisowe pozwalające mi uciec od letnich teksańskich upałów a jednocześnie nie rezygnować z muzyki. Jednak z zastosowaniem Zilpleksów znalazłem się w dużo większym pomieszczeniu o doskonałej akustyce. Nie twierdzę, że wrażenia są takie jak z odsłuchu w większym pokoju, są jednak bardzo przyjemne i realistyczne.

Używałem zestawu Zilplex przez kilka tygodni, po czym zdecydowałem się ponownie zamontować zestaw ARTs Basiks, który towarzyszył mi poprzedniego lata. Ponieważ lekko zmieniłem położenie głośników, musiałem wprowadzić pewne poprawki do elementów Basiks zamontowanych na ścianach bocznych. Spędziłem więc tydzień na nieznacznych modyfikacjach położenia ściennych i basowych elementów zestawu. Ostatecznie byłem bardzo zadowolony z zestawu Basiks i jego wpływu na dźwięk w moim małym pokoju.

Zestaw Zilplex daje zupełnie inną perspektywę dźwięku niż Basiks firmy Synergistic Research. Co najważniejsze, Basiks nie był w stanie usunąć ścian słyszalnych po stronie głośnika. Diana Krall w piosence „Case of You” ze swojej płyty Live in Paris brzmiała bardzo dobrze, blisko mikrofonu. Jednak z zastosowaniem Zilpleksów, słyszałem jak jej głos niesie się w najdalsze krańce sali koncertowej, a ją i jej fortepian otacza scena, a nie szeroki na trzy metry pokój odsłuchowy. Tak samo było w przypadku „I Got a Crush on You” Franka Sinatry i Counta Basiego z płyty Sinatra At The Sands, gdzie waltornista po lewo, który wchodzi w dialog z wokalem Sinatry, brzmi jakby stał 3-4 metry poza lewą ścianą pokoju. Z kolei zestaw Basiks podkreśla perspektywę mikrofonów, które są bliskie i szczegółowe, scena zaś jest mniej zdefiniowana.

Przy Zilpleksach góra jest lżejsza niż przy Basiksach, natomiast dół przy Basiksach brzmi bardziej dobitnie, choć Zilpleksy lepiej radzą sobie z głębokimi basami. Na „Ain’t Nobody Business” i „Basin Street Blues” z płyty Two Men With The Blues Williego Nelsona i Wyntona Marsalisa trąbka i perkusja są bardzo silne i realistyczne zwłaszcza przy Basiksach, jednak Zilpleksy lepiej oddają dojrzałe brzmienie trąbki. Tak jak w poprzednim przypadku, Zilpleksy nadają scenie szerokie i zdefiniowane brzmienie, a komentarze Wyntona pomiędzy utworami są wyraźnie zrozumiałe.

Trudno mi rozsądzić pomiędzy zestawami Zilplex i Basiks ponieważ działają na różnych płaszczyznach dźwięku. Zilpleksy lepiej oddają rozlewanie się dźwięku po sali koncertowej, Basiksy z kolei podkreślają pewne detale w złożonych fragmentach muzycznych.

Biorąc pod uwagę wszystkie argumenty, zdecydowałem się zakupić rezonatory, które sprawiły, że mój wąski pokój odsłuchowy stał się szerszy. Oczywiście opinie i wrażenia mogą być różne. W moim większym pokoju w Teksasie wolałem zestaw ART firmy Synergistic, gdyż nie udało mi się tam zamontować elementu sufitowego Zilplex. Może chodzi o to, że niekompletny zestaw nie działał tak dobrze, a może zestaw ART jest po prostu lepszy niż Basiksy. Teraz rozstrzygnę to zagadnienie.

Montaż zestawu Zilplex w dużym pokoju odsłuchowym
W końcu udało mi się zamontować cały zestaw Zilpleksów w moim dużo większym pokoju w Teksasie. Porównuję je z pełną wersją zestawu ART firmy Synergistic Research. Aby zamocować dwa elementy basowe na ścianach bocznych musiałem przesunąć subwoofer i regał z płytami. Musiałem też wspiąć się na szczyt drabiny aby zamontować element Zilplex na suficie, który w tym pokoju ma prawie 4 metry wysokości. Wszystkie moje wysiłki opłaciły się.

Znów pojawiło się wrażenie, jakby zniknęła przednia ściana pokoju odsłuchowego. Gdy zamknąłem oczy, mój mózg powiedział mi, że jeśli pójdę metr do przodu, wypadnę z pokoju i znajdę się w studiu nagraniowym lub sali koncertowej o wymiarach znacznie większych niż pomieszczenie, w którym się znajdowałem. Pojawiło się również bardzo realistyczne poczucie sceny dźwiękowej, na której stoję przed wokalistą i mogę dokładnie zlokalizować orkiestrę lub zespół za nim. Góra jest rozbudowana i miękka, a basy zdefiniowane i głębokie.

Muszę przyznać, że bez elementów basowych na ścianach bocznych i elementu sufitowego wrażenia były zdecydowanie słabsze. Poza tym, okazało się, że poprzednim razem pomyliłem się przy montażu prawego elementu ściennego, co skutkowało gorszym efektem po tej stronie. Kiedy poprawiłem pozycję tego elementu, wszystko brzmiało lepiej.

Wnioski
Misy tybetańskie z pewnością pozostaną w moich pokojach odsłuchowych na dłużej. Ciągle zastanawiam się nad rozmiarem mis używanych w adaptacji pomieszczeń odsłuchowych. Misy Acoustic Systems i Zilplex są dość małe, o średnicy ok. 1,25 cm, przy czym rezonatory Acoustic Systems są dużo cięższe. Basiksy mają średnicę ok. 5 cm. Najmniejsze grające misy tybetańskie z jakimi się spotkałem miały około 10 cm średnicy. Jak brzmiałyby większe misy umocowane na ścianach? Ich tony są zazwyczaj niższe. Czy użycie ich w roli rezonatorów dałoby nowe, niespotykane efekty? Czy dałyby szerszą gamę rezonansów, czy po prostu pogłębiłyby basy? Być może fakt, że zestaw ARTs Basiks Synergistic Research ma głęboki bas, a Zilpleksy lepszą górę, wynika z ich różnej wielkości?

Wiem na pewno, że nie wyobrażam sobie już mojego pokoju bez Zilpleksów i w związku z tym nominuję je do tytułu Najbardziej Pożądany Komponent roku 2011. Wiebe Greydanus z firmy Zilplex z pewnością poświęcił tym rezonatorom wiele godzin eksperymentów, czego efekty są wyraźnie słyszalne. Gorąco polecam dokładne zastosowanie się do instrukcji producenta przynajmniej przy pierwszym montażu.

Muszę dodać coś na koniec. W Nowym Meksyku zauważyłem, że jedna z mis lekko się przesunęła i wyszła z kąta 45º. Kiedy obejrzałem resztę, wiele z nich miało pozycję prawie poziomą, zwłaszcza te umiejscowione na górze ścian. Element sufitowy nadal trzymał poziom. Podejrzewałem, że elementy ześlizgnęły się przez wibracje w pokoju podczas słuchania muzyki. Mam wrażenie, że dążą do bardziej poziomej pozycji. Firma Zilplex mówi, że to normalne. Kiedy przywróciłem elementy do właściwej pozycji, dźwięk poprawił się.

Tydzień po montażu rezonatorów w pokoju w Teksasie, niektóre misy również przemieściły się do bardziej poziomej pozycji. Bardzo uważałem, żeby zamontować je w pozycji dokładnie 45º. Nie wydaje mi się, że powodem są wibracje, bo przedstawiciel firmy Zilplex wydawał się zakłopotany, kiedy usłyszał, że elementy zmieniły pozycję. Również w tym wypadku zauważyłem zdecydowaną poprawę kiedy ustawiłem je we właściwej pozycji. Byłoby świetnie, gdyby firmie udało się poprawić rezonatory tak, aby nie obsuwały się, nie tracąc jednocześnie na ich właściwościach. Wydaje mi się jednak, że, biorąc pod uwagę efekt jaki dają Zilpleksy, ich sporadyczna regulacja nie jest problemem. Wydaje mi się zatem, że czynniki takie jak np. umieszczenie elementów mogą odgrywać ważną rolę w uzyskaniu maksymalnych efektów urządzenia, jednak jak dotąd nie zajmowałem się tym szerzej.

Norm Luttbeg